Opis forum
Zakładam, że deki casualowe mają służyć nieskrępowanej luźnej zabawie. Proponuję więc ustalenie kilku reguł - jakich decków nie chcielibyście tu widzieć.
Ja np. byłbym przeciwny wprowadzania do tej kategorii decków będących kopia lub podobieństwem tych co wygrywają jakieś większe (lub nie aż tak duże) turnieje.
Jakie są wasze propozycje?
Offline
Tutaj, niestety trzeba wprowadzić jakąś jasną granicę. Mogę podać przykład z ostanich dwóch tygodni:
Postanowiłem sobie zrobić deck na workstacji mono white kithin. Wzialem nałożyłem filer, wyciłem stwory trochę removalu, etc. Następnie gram z bratem, który mi zaraz mnie oskarża (sam grając Mono red burnem (przepraszam za złośliwość)), że ściągam decki z netu na dowód podsyłając mi artykuł na wizadrach: Great white hope... Chcą nie chcą mój deck pokrywał się w conajmniej 50% z zaprezentowanym w artykule. Myślę, że przykładów można mnożyć. (nie powiem ile razy zdarzyło się to Ravenowi..)
Także myślę, że jedynym znanym mi kryterium może być albo wartość decku w przeliczeniu na złotówki, albo .... (rarity?)
Czekam na wszelkie propozcyje
Offline
Do fun-gry moim zdaniem najlepiej nadają się decki typu: highlander, czy PDC. Pierwszy format to max 1 karta o jednej nazwie, a drugi format (swietnie sie gra!) to same commony. Przy budżetowych deckach to też jest jakoś sensowne (była seria artykułów Bleiweissa "Building on a Budget") ale w takim razie skąd wziąć ceny skoro one cały czas się zmieniają? na przykład Figure of Destiny podrożała od preleasa z 3$ do 18$ dziś.
Offline
Ano, zmiennosc cen jest problemem uniemozliwiajacym okreslenie 'zlotowkowych' kryteriow.
Highlander i pdc brzmi rozsadnie jak na decki casual.
Dodatkowo mysle ze casuale nie powinny byc dyskryminowane w okręgu turniejowym.
Czyli w rozgrywkach T mozna grac deckami t. i c. , natomiast w rozgrywkach C jedynie deckami typu c.
Offline
Nowy użytkownik
Myślę ze temat pokrywa się z wyborem formatu w jakim będziemy grali bo dużo od tego będzie zależne ;]
Offline